KOMFORT W JADALNI cz. III
Dywan w jadalni?
Dlaczego nie! W naszym mieszkaniu nie tylko spożywa się tu posiłki, ale też tutaj właśnie maluję i szyję poduszki, piszę posty, przeglądam Wasze blogi, spędzam czas ze znajomymi przy kawie i dlatego lubię mieć miękko i ciepło pod stopami.
Dziś wraz z KOMFORT przenieśliśmy się do jadalni, a właściwie kącika jadalnego, aby dopasować idealny dywan, który sprosta wymaganiom tego miejsca.
Na pierwszy ogień poszedł dywan FATIMA, ciekawy efekt, sama siebie zaskoczyłam tym wyborem, ale wiecie co - podoba mi się! Mógłby być jedynie ciut większy.
Dywan wykonany z heat set, co zapewnia komfort podczas
chodzenia; jest także odporne na działanie promieni UV oraz zabrudzenia.
Inspirowany motywami roślinnymi, z którymi mam osobiste, przyjemne wspomnienia z dzieciństwa.
Tego właśnie typu dywan, tylko większy i prostokątny, mieli moi dziadkowie w swoim salonie.
Podejrzewam, że głównie ze względu sentymentalnego przykuł moją uwagę, co nie wyklucza faktu, że świetnie wkomponował się tę przestrzeń ;)
I co najważniejsze pochodzi z POLSKI!
Koszt: 199 zł.
Druga propozycja padła na dywan ARGENTUM
Runo tego dywanu zostało wykonane z wysokiej jakości włókna heat set, które zapewnia trwałość oraz odporność na intensywne użytkowanie, do tego miły w dotyku, elegancki o pięknym wzorze, godny polecenia jedynie przy jasnych wnętrzach.
Koszt: 849 zł.
I na koniec SIENA - dywan mięsisty, z niesamowicie długim włosiem, niezwykle puszysty i przyjemny w dotyku, dosłownie raj dla stóp.
Gdybym posiadała takie fundusze, zostałby już z nami ;)
Rozmiar 160x230.
Koszt: 1299 zł.
Dziękuję www.komfort.pl za możliwość przetestowania i dzięki temu dopasowania idealnie pasującego do moich wnętrz dywanu, a Wam moi Kochani za pomoc w wyborze, Wasze komentarze znacznie ułatwiły mi decyzję, wiecie ja zodiakalna Waga jestem, nigdy niezdecydowana do końca ;P
DZIĘKUJĘ!
Poprzednie posty z tego cyklu znajdziecie tutaj --->
Dobieramy dywan z komfortem cz. I
Dywanowa przygoda z komfortem cz. II
A na który ostatecznie się zdecydowałam....???
Zostawiłam DWA!
ESSENZA oraz INFINITY ;)))
Pozdrawiam serdecznie
M.
15 komentarze
Osobiście nic nie mam przeciwko dywanom w jadalni. Uważam, że ładny dywan jest zawsze doskonałą ozdobą, poza tym ociepla wnętrze i umila bytowanie. Z tych, które przedstawiłaś, sensowny wydaje się jedynie drugi, ponieważ pierwszy jest stanowczo za mały! Przesuwanie krzeseł po jego krawędzi musi być na pewno nie wygodne, łatwo o sytuację, w której jedna noga krzesła wychodzi poza dywan i wszystko zaczyna się bujać. Drugi dywan ma jednak za wysokie runo jak na jadalnię. Do strefy wypoczynkowej byłby ok. Drugi jest bardzo, bardzo.
OdpowiedzUsuńDrugi przepiękny! absolutnie mnie urzekł...
OdpowiedzUsuńJa zakochałam się w trzecim :) Natomiast raczej bym nie umieszczała go w jadalni - jednak te okruszki itp Ale do sypialni bym go zaprosiła - tylko ta cena ;):)
OdpowiedzUsuńTrzeci!!!!!!:-))))))
OdpowiedzUsuńDrugi, ten a la ikat, jest super!
OdpowiedzUsuńAle najbardziej się ciesze, ze do salonu wybralas ten granatowy we wzory - zjawiskowy!
Dobry wybór jeśli chodzi o te dwa które wybrałaś do siebie.
OdpowiedzUsuńŚwietny wybór kochana!!!
OdpowiedzUsuńuściski ślę
Drugi jest świetny a trzeci to taki jak mój :) Moja córka często na nim urzęduje a pies to już w ogóle zrobił sobie z niego leżankę. Te co wybrałaś bardzo mi się podobają, zwłaszcza ten z granatem, który ostatnio bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńZ tego posta 2 najlepsza.
OdpowiedzUsuńNatomiast bardzo podoba mi się ten, na który się zdecydowałaś- ESSENZA. :)
Pozdrawiam, Iza
Dwojeczka piękna!
OdpowiedzUsuńŚwietny wybór. Tez pewnie miałabym dylemat, który wybrać. Jesteśmy w trakcie poszukiwania dywanu do pokoju dziennego...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Pierwszy jest właśnie taki klasyczny, taki może nawet ponadczasowy, ale ja też gdyby portfel się zgodził wybrałabym dywan SIENA ;)
OdpowiedzUsuń3 super <3
OdpowiedzUsuńWybór dywanu i zasłon jest dla mnie najtrudniejszą rzeczą. Ostatnio kupowałam dywan jakieś 3 miesiące, robiłam zdjęcia, wstawiałam fotoszopem dywan do salonu, a i tak kupiłam taki z którego nie jestem zadowolona i pewnie wcześniej czy później go wymienię. Moja wyobraźnia przestrzenna ma się nijak do rzeczywistości. Tobie więc gratuluję, wybór świetny!
OdpowiedzUsuńDrugi jest super, bardzo mi się podoba! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój komentarz ;*
Thank you for your comment ;*