WSPOMNIEŃ CZAR

20:05 Marta 9 Comments Category : , ,


Jesień, to ta pora roku, która skłania mnie do życiowych refleksji, długie, chłodne wieczory sprzyjają spędzaniu czasu w domu, najlepiej w dresie pod kocem, ale wśród bliskich.
Wtedy właśnie lubię wracać myślami i obrazami do przeszłości, wspominać i dzielić się historiami z własnego dzieciństwa z Alanem.
Wczorajszy wieczór minął nam na wertowaniu pudła z nieskromną ilością zdjęć, tych sprzed kilku, kilkunastu, kilkudziesięciu, a nawet kilkuset lat.
To one natchnęły mnie do dzisiejszego wpisu.

Ta sentymentalna podróż w czasie wywołuje uśmiech, ale sprawia też, że łezka w oku się kręci.
Taka miękka klucha ze mnie, cóż począć ;)
I patrząc na te fotografie, muszę przyznać, że miłość do detali odziedziczyłam po dziadku Kaziu.
Był to elegancki mężczyzna (był, bo nie ma go już ze mną 19lat!), ale pamiętam go bardzo dobrze, może dlatego, że był mi jak ojciec.
Zawsze pięknie pachnący, dbający o najmniejszy szczegół nie tylko w swoim wyglądzie.
5 rzeczy (materialnych, bo inych jest znacznie więcej), które, w pierwszym momencie przychodzą mi do głowy, z którymi kojarzy mi się jego osoba, to kapelusz, walizka, zegarek, spinki do mankietów i pączki.
Kapelusz/e, miał ich kilka i nie ruszał się bez nich z domu, taki jego znak rozpoznawczy.
Walizka, która skrywała zawsze coś pysznego, pamiętam dobrze gumy Donald
z Pewexu.
Zegarek, jeden porządny z dużą złotą tarczą, która niewiarygodnie lśniła.
Spinki do mankietów, pamiętam te z kości słoniowej, które zakładał na rodzinne uroczystości.
Pączki, ale też chruściki i chleb smażony na patelni z cukrem, to były jego popisy kulinarne, których smak pamiętam do dziś.


Nie bez powodu zbieram kapelusze, a mój wybór zegarka padł na markę Daniel Wellington i model Classic St Mawes Lady.
Wyglądem przypomina mi właśnie ten dziadka, stylowy, klasyczny, minimalistyczny.
Piękno i prostota w jednym, inwestycja na lata, do tego totalny wzbudzacz pozytywnych emocji.
Nie mogło być inaczej - musiał trafić na moją rękę!








Jeśli Wy także chcielibyście stać się posiadaczami swojego zegarka Daniel Wellington, możecie już teraz kupić go 15% taniej, wpisując na stronie www.danielwellington.com/pl
kod: mylittlehomemypassion z darmową wysyłką na cały świat!
Kod ważny jest do 15.01.2016.



Udanego tygodnia!

M.

RELATED POSTS

9 komentarze

  1. Ja także niedawno wspominałam z rodzinką dawne czasy... ach ta jesień ;) Kocham stare zdjęcia! Dziękuję za kod rabatowy - zegarek będzie świetnym prezentem gwiazdkowym dla mojego Taty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zegarek jest piękny, niestety nie noszę ich. Nie lubię jakiejkolwiek biżuterii na palcach, nadgarstkach. Za to zakochałam się w aparacie..jest cudowny i magiczny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze tak powspominać czasem, a jeszcze lepiej mieć zawsze w bezpiecznym miejscu takie pamiątki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesienią, a przede wszystkim w listopadzie tez często wracam do wspomnień.
    Zegarek jest piękny.
    Ściskam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie wspomnienia.Mam wrażenie że z biegiem lat utrwalają się one coraz bardziej.
    http://szalenstwa-panny-matki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Zegarek jest świetny! Mam bardzo podobny, z tym, że całkowicie retro - należał jeszcze do mojego dziadka za młodu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio się zastanawiam mocno nad tym zegarkiem w wersji z czarnym paskiem. Kusisz kusisz. Ps. zdjęcia jak zawsze piękne! :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz ;*
Thank you for your comment ;*