ODLICZAMY...
Zaczęła się celebracja chwili, czyli to, co lubię najbardziej.
Odliczanie, przygotowywanie, planowanie, to wszystko sprawia mi niesamowitą frajdę, sam finał - Święta, także, ale są tak krótkie i intensywne, że mijają mi w mgnieniu oka, a ja często czuję niedosyt.
Dlatego już teraz palimy świece, lampki, w mieszkaniu pachnie świerkiem, dekoracje świąteczne zdobią każdy kąt, robię listę zakupów spożywczych na zbliżający się dzień pieczenia pierników, z których część zawiśnie na choince, swój list do mikołaja już upubliczniłam, ale wertuje jeszcze w internecie w poszukiwaniu inspiracji na prezent dla mojego pierworodnego.
I co najważniejsze udało mi się na czas przygotować i powiesić nasz kalendarz adwentowy, w tym roku pełni on dwie funkcje, jest nie tylko kalendarzem odliczającym dni do Świąt i skrywającym małe upominki dla Alana, ale też stanowi upragnioną ozdobę nad naszym stołem, która zmobilizowała mnie do umocowania kołka rozporowego z hakiem sufitowym, abym w zależności od okazji mogła zmieniać jej image.
TUTAJ możecie podpatrzeć jak w zeszłym roku prezentował się nasz dość nietypowy, ale tym samym wyjątkowy, kalendarz adwentowy.
A teraz czas na tegoroczny...
19 komentarze
Great idea. Love your place :-)
OdpowiedzUsuńSuper! Bardzo mi się podoba :) Pięknie się komponuje! :)
OdpowiedzUsuńSuper! :D
OdpowiedzUsuńKącik jadalny wygląda świetnie, a kalendarz tylko dodaje mu uroku :)
OdpowiedzUsuńTeż najbardziej lubię odliczanie i oczekiwanie :-)
OdpowiedzUsuńJak zawsze pasuje do całości mieszkanka:-)
OdpowiedzUsuńJa popracuję nad kalendarzem w week:-)
pzdr
W takim zestawieniu jeszcze nie widziałam, to znaczy takiego wiszącego :) Bardzo fajnie!
OdpowiedzUsuńBuźka
Świetny kalendarz adwentowy... Zaczyna się najbardziej magiczny czas w roku:)
OdpowiedzUsuńściskam cieplutko kochana
Extra pomysł :)) Zgadzam się z Tobą, że lepiej zacząć szybciej przygotowania, bo święta mijają zawsze zbyt szybko.
OdpowiedzUsuńPiękny kalendarz :) Bardzo podoba mi się pomysł powieszenia go nad stołem.
OdpowiedzUsuńOglądając zdjęcia Twojego kalendarzu zwróciłam uwagę na piękny stół. Zauroczyły mnie podkładki, które na nim leżą oraz klasa jego koloru - bieli. Uwielbiam to połączenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
PS jestem tu dziś pierwszy raz. Na pewno zobaczysz mnie tu częściej :)
OdpowiedzUsuńPięknie...po prostu pięknie. :)
OdpowiedzUsuńA podpytam: Skąd taki piękny klasyczny papier? Ściskam / Kasia
OdpowiedzUsuńwieniec i kalendarz w jednym. super.
OdpowiedzUsuńRobi się świątecznie i dobrze lubię ten czas, jutro sama przyozdobię to tu to tam, ach jak ja lubię świąteczne ozdoby :-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentuje ten kalendarz :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiekne sa takie wience nad stolem i nawet myslalm o takim adwentowym ;))) tylko co zrobic z lampa ;)))
OdpowiedzUsuńśliczny ten Twój kalendarz na wieńcu tak jak i cały kącik <3
OdpowiedzUsuńwspaniałego grudnia Martuś!
Dziękuję za Twój komentarz ;*
Thank you for your comment ;*