BAZA - TIPI

22:14 Marta 28 Comments Category : , , , , , , , ,



Jako dziecko uwielbiałam bazy, czy to w formie namiotu, czy opuszczonej budowy czy szopki, nie miało to znaczenia, najważniejsze było to poczucie ukrycia, własnego świata, które nam dawały.
Budowałam je głównie w domu wspólnie z młodszym bratem wykorzystując koce i krzesła. 
Zdarzały się też bazy bardziej "profesjonalne", które tworzyliśmy razem z koleżankami/kolegami z jednej ulicy od dołu wykopanego w ziemi i przykrytego deskami, po mini szopki, które samodzielnie zbijaliśmy z desek, no mówię Wam full wypas ;D  fajnie wrócić do przeszłości i tak czasem powspominać te radosne, pełne beztroskich pomysłów czasy ;) 

A dzisiaj...hmm co tu dużo pisać, wiemy jak jest, dzieci większość swojego wolnego czasu spędzają w domach głównie przed telewizorem bądź komputerem...na szczęście ktoś wymyślił TIPI, dzięki któremu choć w małym stopniu możemy zaszczepić w dziecku czar tej małej, własnej jakże bezpiecznej i przytulnej przestrzeni.

Takie TIPI można zakupić bądź zrobić samemu. Ja wybrałam drugą opcję ;)
Kupiłam w Bricomarche kije do grabi (sztuk 5, najdłuższe jakie były), tata Michał przewiercił je na wylot, na samej górze, po to aby przeciągnąć przez dziurki sznurek w celu mocniejszego i efektywniejszego ich zespolenia.

 

Z białego materiału wycięłam półokrąg, który ozdobiłam gwiazdkami (podobnie jak niedawno pokazywaną  matę o TUTAJ ) i okryłam nim rozstawione na kształt tipi, kije, spinając na samej górze agrafką.
Z boków nadmiar materiału związałam sznurkiem, tak aby wejście było otwarte, ale gdy tylko Alan będzie miał ochotę na małą prywatę, w każdej chwili może się zasłonić.

To naprawdę łatwy projekt - niewiele pracy, koszt mały ok. 35 zł. za kije + materiał, ale można również wykorzystać niepotrzebne zasłony, koc czy obrus, cokolwiek, aby stworzyć dzieciakom taką bazę.
Reakcja Alana...nie spodziewałam się, że aż tak się mu spodoba!
Zniósł do tipi wszystko co się dało, przekąski, napoje, zabawki, pościel i oznajmił, że to jest jego nowa miejscówka na zabawę, spanie i jedzenie ;)
Jak dla mnie reakcja wymarzona! Niech korzysta z uroku dzieciństwa póki może ;)



Lubię bardzo położyć się w nim razem z Alanem wieczorem i popatrzeć, co prawda nie na gwiazdy, ale na lampki, które zawiesiłam u szczytu tipi i na uśmiechniętą buźkę małego, przeanalizować miniony dzień i usłyszeć poraz kolejny, jak wspaniałą jestem mamą.
Nie ma niczego piękniejszego!







Dobranoc.

M.

RELATED POSTS

28 komentarze

  1. Cudne tipi i świetny pomysł, sama chętnie bym w takim poleniuchowała:) pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Marta to jest jedno z ładniejszych tipi jakie moje oczy widziały :))))) posuniecie się ??? przyniosę coś dobrego do jedzenia ,co?????

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo fajnie wyszło, też się przymierzam do zrobienia tipi, więc dzięki za podpowiedź, jak się do tego zabrać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super Martuś! Ależ Ty ostatnio pędzisz, ciągle coś nowego, świetnie! Tipi to naprawdę świetna sprawa, hmm ale ja mam tyle rzeczy do zrobienia w kolejce, że zawsze jak tylko mam chwilę czasu to nie wiem od czego zaczynać ;) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  5. tipi super, sama bym chętnie się w takim zaszyła i odpoczęła, koniecznie muszę zrobić swoim dzieciaczkom :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja się bawiłam z siostrą w dom-samochód, w sumie nie wiem czemu :) biurko, krzesła, koce i encyklopedie, aby te koce trzymały :) mam ochotę zrobić takie tipi dla siebie i wystawić na balkon latem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomysł na tipi i dywanik genialny!tanio i efektownie,bez zbędnego wydawania masy pieniędzy:)bo praktycznie bardzo podobne w sklepach kosztuja na prawdę dużo.a tak synio szczęśliwy,bo ma wyjątkowe tipi,i mama bo dziecko szczęśliwe a i portfel nie jest lżejszy;)dziękuję za odpowiedź odnośnie chusty:)

    OdpowiedzUsuń
  8. I mam jeszcze jedno pytanko.wiem ,że posiada Pani pościel z h&m lnianą,szarą.baardzo sliczną zresztą:)chciałabym zapytać ,czy mieści się ona (w rozm.150x200)na kołdrę w tym samym rozm.czy trzeba mieć kołdrę w rozm.140x200.bo wiem że są różnice w wielkościach poszewek,małe ale zawsze,i obawiam czy zmieści się taka pościel na moją kołdrę w rozm150x200?jeśli można to proszę o info.śliczne dziękuję ,z gory:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też robiłam "bazy" hihi, wiem jak dzieciaki to lubią. Piękne wyszło tipi :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zmotywowałaś mnie, żeby skończyć nasze :D. Martuś, zrobiłaś najcudowniejsze tipi jakie widziałam :))). Mogę się zaprosić? Jestem małych gabarytów, więc miejsca Wam dużo nie zabiorę :P.
    Pozdrawiam cieplutko, miłego poniedziałku :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudownie...po tym dywaniku czułam, że na tym nie poprzestaniesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. To zdanie to o mnie: "Budowałam je głównie w domu wspólnie z młodszym bratem wykorzystując koce i krzesła."

    Tipi jest jak najbardziej na mojej liscie "to do". A skoro to taka łatwizna, to chyba nie będę z tym dłużej zwlekać :)

    Aha, ostatnio też wyciągnęłam kupioną 1,5 roku temu "Zebrę" :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Brawo! Świetny pomysł, ale i wykonanie megastyczne :)
    Pamiętam ja miałam bazę pod stołem :))) i przykrywałam go kocem.
    Pozdrawiam serdecznie :)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajny pomysł z Tipi :) Jak będę miała dzieci to wypróbuję. Swoją drogą to przypomniała mi się baza z dzieciństwa...krzesła przykrywane kocem :) Patrzę na komentarze i widzę, że nie tylko mnie :) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Martusia zrobilas cudowne tipi! Jestem zachwycona - piekne:))))

    OdpowiedzUsuń
  16. Tipi piękne i takie proste w wykonaniu.Kocham motyw gwiazdy wszedzie i na wszystkim, pozdrawiam i zapraszam do mnie na metamorfozę sypialni.

    OdpowiedzUsuń
  17. Super ten Twój tipi, przypomniały mi się czasy mojego dzieciństwa :D Miałam coś podobnego, nazywałam to jednak wigwamem, ale teraz jak czytam to jednak to było tipi ;)
    Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Moje się robi jak to widac w ostatnim poście.
    Twoje wygląda rewelacyjnie, bez większego nakładu pracy a efekt jest i uśmiech dziecka , super !

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak byłam mała, uwielbiałam budować domki z koców... Tipi rewelacja! No wcale mnie nie dziwi, że słyszysz tyle pięknych słow...:)
    uściski kochana

    OdpowiedzUsuń
  20. Rewelacyjne tipi :) Sama mogłabym mieć w nim swoją bazę :) Świetnie to wymyśliłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  21. No pewnie, że jesteś wspaniałą mamą. Fajnie, że to taka zabawka na lata - u nas też to ogromny HIT, choć niestety nie handmade.

    OdpowiedzUsuń
  22. Super!!! Kije do grabi?!?!? No jesteś niesamowita! W życiu bym nie wpadła 😃😃😃😃👍

    OdpowiedzUsuń
  23. Dziękuję, że podzieliłaś się swoim dziełem. Tipi niesamowite. Normalnie czapki z głów... :):)

    OdpowiedzUsuń
  24. R-E-W-E--L-A-C-J-A!!! Podoba mi się, szczególnie, że nie wymaga szycia! "Zgapiam" pomysł dla mojego syna :))) Dzięki!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Wyszło Ci świetnie i do tego motyw gwiazdki,który bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
  26. Bosko wyszedł.Nie dziwie się ze Alan jest nim zachwycony!!!!My też mamy tipi. na razie L chował się w nim gdy przychodziła pora jego drzemki,ale nasz pies jest nim zachwycony:)
    sciskam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz ;*
Thank you for your comment ;*