LITERKOWO-CYFERKOWE TEALIGHTY
Witajcie Kochani ;)
Sezon chorobowy w naszym domu oficjalnie uważam za otwarty ;/
Kaszel nie daje za wygraną i jutro jedziemy z Alanem do pediatry, poza tym czeka go (także jutro) pierwsza wizyta u stomatologa buuu będzie to ciężki dzień...
Podejrzewam, że skończy się na antybiotyku i kilkudniowej kwarantannie ;/
ale nie o tym chciałam pisać...
***
Dziś przedstawiam Wam prosty i tani (czyli taki, jaki lubię najbardziej) sposób na stworzenie modnych (bo z literkami i cyferkami)
i ciekawych
tealightów.
Potrzebujemy mini świeczniki (ja swoje zakupiłam w Pepco za 0,99gr/szt.) oraz literki, cyferki samoprzylepne
(różnej wielkości).
Sam pomysł podpatrzyłam już jakiś czas temu na jednym z zagranicznych blogów (nie pamiętam nazwy) i dopiero kiedy natrafiłam na idealne do niego świeczniki postanowiłam go zrealizować.
Chętnie podałabym źródło inspiracji, także gdyby ktoś kojarzył skąd ona pochodzi, proszę o namiary;))))
Pozdrawiam Was serdecznie
i życzę wspaniałego tygodnia!
marta
39 komentarze
takie proste a jakie pomysłowe:)
OdpowiedzUsuńzgadzam się;)))
UsuńPomysł naprawdę godny powielenia. Fajne jest też to, że świeczniki można łatwo zmienić kiedy literki i cyferki się znudzą ;-)
OdpowiedzUsuńDokładnie, świeczniki do wielokrotnego ozdabiania...na walentynki mogą być serducha, na Święta Bożego Narodzenia gwiazdki, na Wielkanoc małe kicaje itd. hehe nigdy się nie znudzą;)))
UsuńSuper świeczniki, bardzo pomysłowe rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńzyczę Wam dużo zdrówka!!!
Dziękujemy bardzo!!!;*
Usuńgenialny pomysł! może moje kolorowe świeczuszki z ikei ozdobie *.*
OdpowiedzUsuńozdób je koniecznie, satysfakcja gwarantowana;)))
Usuńjej jak to fajnie wyglada,ja mam taki jeden swieczniczek :P tralalala:P malemu zycze zdrowia i trzymam za was kciuki no wiesz mowie o dentyscie buuuuuuuuuuuuuuuuuuu
OdpowiedzUsuńDziękujemy!Jednak antybiotyk;/takie miałam przeczucie, a wizytę u dentysty rano odwołałam i przełożyłam na przyszły tydz., bo przez atak kaszlu nie dałby rady otworzyć buźki
Usuńfajnie to wymyśliłaś! wyglądają bardzo ładnie:))) tak skandynawsko;)
OdpowiedzUsuńCieszę się Aneczko, że tak sądzisz;)))
UsuńBo skandynawski to ja ubóstwiam!!!;)
prostota i piękno - to lubię :))) miłego dnia Martusiu i dużo zdrówka dla Was ♥
OdpowiedzUsuńDziękujemy Kochana;***
UsuńCiekawy pomysł, pewnie bym w życiu na to nie wpadła, a nawet ja sama jestem w stanie takie świeczniki zrobić :-P
OdpowiedzUsuńPewnie, że jesteś w stanie, bez dwóch zdań!Czekam na efekty;))))
UsuńŚwietny pomysł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!;)
Usuńbuźka
Właśnie takie rzeczy lubię najbardziej...tani koszt a efekt powalający :)
OdpowiedzUsuńZdrówka Wam życzę :*
Dziękujemy Betinko Kochana!!!;**
UsuńWspaniały pomysł, można mieć coś na czasie za grosze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam M.
Właśnie takie rozwiązania lubię najbardziej;)))
UsuńFajnie wyglądają. Sam ten sposób stosuje od dawna. Pokazywałam jakiś czas temu u siebie :)
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana!;)
UsuńWidziałam, widziałam Twoja ceramika ozdobiona tą metodą wyszła równie pięknie!;)
Naprawdę śliczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie!!!;)
UsuńBardzo fajny i ciekawy pomysł! U mnie w domu także wraz z rozpoczęciem jesieni i sezon przeziębieniowy się rozpoczął :(
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana!
UsuńI właśnie dlatego nie przepadam za tym okresem jesienno-zimowym;/
Życzę Wam duuużo zdrówka!;)
Super pomysł. I jak ładnie wygląda. Ślę słoneczne pozdrowienia .... Buźka
OdpowiedzUsuńmiło mi Kochana;*
UsuńBardzo fajne świeczniki :-))
OdpowiedzUsuńW ogóle Twój blog bardzo mnie inspiruje...Pozdrawia i zaprasza do mnie...
Dziękuję!Aż serce rośnie!
UsuńMiło mi baaardzo!Oczywiście zapraszam;)
Pozdrawiam serdecznie
Jakie to proste !
OdpowiedzUsuńA jakie piekne :)
Genialny pomysł Martuniu, jak zawsze;)
OdpowiedzUsuńZdrówka dla Alanka, Mani póki co się trzyma, tfu tfu;P
Ściskam;*
Niby taki banalny pomysł a jednak powala:)gratuluję otwartej głowy i życzę Wam zdrówka:)
OdpowiedzUsuńmy również chorzy.. ale już końcówka..
OdpowiedzUsuńa pomysł ze świecznikami ekstra :)))
naprawdę fajnie to wygląda,mam podobne świeczniki z Ikei to tylko zostaje kupić literki/cyferki i nowa dekoracja gotowa :)
OdpowiedzUsuńo to jest alternatywa do farb do szkła :-))))
OdpowiedzUsuńnie wiem, czy temat choroby jest aktualny, ale życzę zdrowej jesieni !
Oj z tym antybiotykiem to słabo. Oby szybko się pozbierał. U nas (odpukać) inhalacje dały radę. Ale po zeszłorocznym chorowaniu lecę do przychodni niemal jak tylko pierwsze kaszlnięcie się objawi ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój komentarz ;*
Thank you for your comment ;*