GAZETOWNIK
Na początku dziękuję za tak wiele ciepłych komentarzy, które zostawiliście pod ostatnim postem!
Miło bardzo! ♥
Wpis o gazetniku czekał na swoją kolej i ostateczną publikację, ale wczorajszy post wywołujący lawinę pytań, skąd pochodzi, gdzie go kupiłam, czy można go dostać
w Polsce? natchnął mnie do jego szybszego upublicznienia.
Otóż jakiś czas temu miałam przyjemność uczestniczyć w wymiance
z jedną z blogowych koleżanek - Martą z bloga domek przy lesie (o czym Marta już dawno pisała TUTAJ).
I ten gazetownik to właśnie prezent od Marty, który wykonała samodzielnie.
Prawda, że zdolna z niej bestyjka ;)
Mój stos ulubionej wnętrzarskiej makulatury ma teraz idealne miejsce do leżakowania.
Nie dość, że pomocny, to jeszcze o designerskim wyglądzie!
Przy okazji zapraszam Was serdecznie na bloga Marty, spod jej rączek (oprócz gazetników) wychodzą inne równie wspaniałe twory nie tylko druciane.
Na koniec jeszcze kilka ujęć z gazetnikiem w roli głównej ;)
22 komentarze
Marta, się wie! Cudo! :-)
OdpowiedzUsuńpiękny ten stojak! Sama mam podobną kolekcję magazynów. Niestety leżakują w kącie, bo nie mam tak niesamowitego "gazetownika" :) Wspaniale jest mieć takich przyjaciół!! :) Pozdrowienia dla Was! :)
OdpowiedzUsuńChcę taki :) Jest genialny!
OdpowiedzUsuńWpasował się idealnie :), a te magazyny....cudo!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Marta
Jest super! Świetnie wkomponował się w twoje wnętrza:)
OdpowiedzUsuńmiłego dnia
super sprawa :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion :)
Podoba mi się ten gazetnik! Prosty i estetyczny, a przy tym wydaje się być solidny :)
OdpowiedzUsuńA moje biedne gazetki spięte parcianym paskiem :-( Zaraz dzwonię do mojego metaloplastyka !!
OdpowiedzUsuńgazetowinik jest genialny i szkoda ze autorkę chowałas przed nami tak dlugo ;p
OdpowiedzUsuńide do niej zanim zaleją ją zamówienia od blogerek ;)
Ach, jaka fajna wymianka :-) gazetownik rzeczywiscie robi wrazenie, a do tego handmade rodzimy i na tak wysokim poziomie - Martusia naprawde wyczarowuje cudenka!!! Swietny i praktyczny gadzet do domku :-) pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńAle fajny... W takim razie lecę do Marty :) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńFajny. Naprawdę bardzo oryginalna forma. Juz biegnę na blog tej zdolniachy :)
OdpowiedzUsuńgazetnik juz wczoraj wpadł mi w oko. idealnie u ciebie pasuje.
OdpowiedzUsuńcoś czuję, że marta może się dziś spodziewać zapchanej skrzynki mailowej!
Jest naprawdę świetny ! pewnie niedługo sie na taki skuszę u Marty bo moje gazety to już się walają dosłownie wszędzie :)
OdpowiedzUsuństojak cudowny:) już go u Marty podziwiałam:) u Ciebie prezentuje się świetnie....
OdpowiedzUsuńGazetownik jest po prostu fantastyczny! Ogromnie by mi się taki przydał bo już nie mam gdzie składować stosu moich gazet. Świetnie się u Ciebie zadomowił:) Buziaki wielkie!
OdpowiedzUsuńJest naprawdę fotogeniczny:)
OdpowiedzUsuńWitaj! Piękny ten gazetownik i urocze zdjęcia! Krzesło super!
OdpowiedzUsuńWłaśnie wracam od Marty i o kim czytam? O Marcie:) Super ten gazetownik, co prawda z tym Twoim stosem troszkę wyciągania jest, ale niech zgadnę ulubiony numer mieści się gdzieś na "samym wierzchu"? :) Pozdrawiam ciepło, Paula
OdpowiedzUsuńŚwietny gazetownik i jak się prezentuje z odpowiednim obciążeniem ;))) Martusia zdolniacha! A ja jestem szcześliwą posiadaczką drucianego kosza od Marty:D
OdpowiedzUsuńprosta rzecz a jaka nadzwyczajna. Super!
OdpowiedzUsuńGenialny ten gazetownik! Klimatycznie tu u Ciebie. Masz bardzo fajny styl. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój komentarz ;*
Thank you for your comment ;*