TRUDNY WYBÓR - HOKER
Wyspa oddzielająca kuchnię od salonu celowo dostała przedłużony z jednej strony blat.
Rozwiązanie takie było głównie z myślą o tym, że stanie przy niej kiedyś krzesło barowe i będzie mi dodatkowo służyła, jako miejsce do pracy przy komputerze.
Nadszedł właśnie ten czas,kiedy chciałabym z tej opcji skorzystać, muszę tylko poszukać odpowiednich hokerów.
Nie jestem do końca przekonana jaki model krzesła pasowałby tu najbardziej...
Wybór w sklepach meblowych jest ogromny, co nie ułatwia mi sprawy.
Nadszedł właśnie ten czas,kiedy chciałabym z tej opcji skorzystać, muszę tylko poszukać odpowiednich hokerów.
Nie jestem do końca przekonana jaki model krzesła pasowałby tu najbardziej...
Wybór w sklepach meblowych jest ogromny, co nie ułatwia mi sprawy.
Stąd ten post...
Kochani prośba do Was, który hoker (waszym zdaniem) wpisałby się tu u nas idealnie?
bardziej designerski, outskulowy ?
czy może bardziej prosty, uniwersalny i klasyczny (jak nr 7) ?
Jeszcze kilka lat wstecz hoker nr 7 dostępny w http://kdcmeble.com/ byłby dla mnie pewniakiem, ale obecnie gustuję chyba w bardziej wyróżniających się meblach... ale z drugiej strony...klasyk, to klasyk...
Dlatego mam niesamowicie trudny "orzech do zgryzienia" i szczerze liczę na Waszą pomoc ;)
A może macie lub mieliście kontakt z którymś modelem?
A może macie lub mieliście kontakt z którymś modelem?
Chętnie poczytam Wasze opinie ;)
Dlatego - help me please??? ;)
[Kuchnia wieczorowa porą ;)]
Udanego tygodnia ;)
50 komentarze
ja bym wybrała 1 albo 6 :) sama mam coś w stylu 7, ale tylko dlatego że otrzymałam w spadku :PPP
OdpowiedzUsuńpozdrawiam! ;D
Jeśli miałby służyć do pracy, czyli jak rozumiem do dłuższego siedzenia, to również obstawiam 1, 6 i 7. Te bez oparcia nie wydają mi się funkcjonalne na dłuższą metę
UsuńBardzo mi się właśnie 7 podoba. I pod względem estetycznym jak i wygody. Oparcie to chyba podstawa jeżeli ma służyć nie tylko do ozdoby :-) Nr 6 też fajny
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nr 1 :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że 1 lub 5 bardzo pasowałyby do wystroju kuchni :)
OdpowiedzUsuńJa gustuje w duchach więc mnie najbardziej podoba się 3 ale tylko kiedy myślę o przycupnięciu podczas szybkiego śniadania. Jeśli miałabym przy tym blacie pracować to zdecydowanie postawiłabym na wygodę czyli na 7.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
klasyka skandynawska - 2 albo 4, tyle że ja bym go trochę "zvintagowała" ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie stawiam na klasyk czyli nr 7 :))))
OdpowiedzUsuńbardzo milutka kuchnia :)
Jak to ma być praca przez dłuższy czas, to wybrałabym coś wygodnego :) (matka polka pracująca z domu przez 3 lata coś o tym wie ;P). Również dobrze by było gdybyś mogła takie krzesło przetestować gdzieś w sklepie, czy np. nie będziesz się z niego ślizgać :P. Tolixy są piękne, ale dość niewygodne :). Mnie się akurat najbardziej podoba 7 - klasyka, która zawsze pasuje i nie wyjdzie z mody, oraz 6-tka - cudo! Przypomina mi thonety :).
OdpowiedzUsuńBuźka :)***
mi się podoba nr 1 ale to dlatego,że sama planuje zakup takiego krzesła do mojego kącika z komputerem :) wydaje mi się,że skoro potrzebujesz czegoś do pracy przy laptopie to najlepiej żeby krzesło miało oparcie więc dla mnie te bez niego odpadają :)
OdpowiedzUsuń6 będzie i ciebie idealna
OdpowiedzUsuń6 najlepsza :)
OdpowiedzUsuń1 albo 6 pięknie by spasowały jako czarny dodatek do białej kuchni a przy tym obydwa mamią oko! :)
OdpowiedzUsuńNie będę oryginalna i jak większość obstawię 1 i 6. Coś ponad przeciętną klasykę, ale musi być wygodne, więc na pewno z oparciem.
OdpowiedzUsuń7 i jeszcze raz 7-ze względu na klasykę, ponadczasowe piękno i wygodę siedzenia na takim krześle.
OdpowiedzUsuńPozostałe meble tylko "wyglądają", ale długo na nich się nie wysiedzi.
Są po prostu niewygodne (zostało to sprawdzone) te metalowe szczególnie, z kolei z nr 1 się zjeżdża zaś na nr 5 i 6 -siedzi się jak w zbyt małym siodle.
Katarzyna
Też obstawiałabym 6 :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie 1,choc nr 6 tez jest bardzo ciekawe w formie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Martus, no każdy z tych modeli pasowałby tu idealnie:-) Ha, ha wiem - nie pomagam :-) nr 4 od dawna jest moim faworytem w kategorii: hokery :-) pzdr!! (a może uda Ci sie wynaleźć cos zupełnie innego, vintage'owego na Allegro??)
OdpowiedzUsuńMyślę że nr 1 lub 6. Przełamałyby świetnie biel Twojej kuchni. A oparcie będzie zbawienne przy chwilowym odpoczynku od komputera:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Asia
Podoba mi sie 1 i 5:) Ale tez uniwersalny też jest super:)
OdpowiedzUsuńściskam kochana
Może jedynka, może czwórtka. Ja ostatnio oglądałam stołki odkręcane, podobają mi się też. Chociaż najwygodniejszy jest na pewno ostatni. Trudny wybór, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń6 :)
OdpowiedzUsuńUrządzam mieszkanie w podobnym stylu, jak Twoje. Kuchnia jeszcze jest w trakcie tworzenia, będzie biała z blatem w kolorze naturalnego drewna. Sama już zastanawiałam się nad hokerami i kiedy ostatnio wypatrzyłam 5, stwierdziłam, że nadawałby się idealnie. Niemniej jednak, strasznie podoba mi się 4, tak jak piszesz, lekko by się wyróżniały w mieszkniu, ale nie byłyby przecież dominującym meblem, więc równowaga zostałaby zachowana. Nie widziałam jednak wcześniej 2, a ma taką przewagę nad 4, że ma oparcie. Moje zdanie już znasz, a teraz prośba do ciebie, czy widziałaś gdzieś hoker 2 w wmiarę przyzwoitej cenie? Będę wdzięczna za podpowiedź, sama niedługo będę stać przed tym samym trudnym wyborem :)
OdpowiedzUsuńHej Ola dzięki za pomoc ;) Zajrzyj na allegro, tam powinny być ;)
Usuń1 albo 6...krotko i na temat ;)))
OdpowiedzUsuńWybrałabym 1 jesli to do pracy :)) Cała reszta tak bardziej do ozdoby niz dłuższego siedzenia :) No chyba,że 7 ale u Ciebie widze bardziej 1 zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńJestem za nr 6 :)
OdpowiedzUsuńJa jestem za 5...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
Fajna kuchnia, moja jest retro babcina i na wiele rzeczy już nie mogę patrzeć... A biały hoker Ikea Ingolf? Tyle, że on taki trochę romantyczny... Pozdrawiam i zapraszam do siebie skromnie ;)
OdpowiedzUsuńStawiam na nr 6 ;) Wygląda fajnie plus będzie można się oprzeć, a tego mi zawsze brakowało przy hokerze ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
M.
Jestem za 4! :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie klasyk nr 7. :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie 1 i 6 , bo czarny kolor występuje już w twojej kuchni wiec będzie to ładnie wyglądać :)
OdpowiedzUsuńwww.homemade-stories.blogspot.be
Mam hokery i są mało wygodne. Najczęściej dzieci jedzą na nich śniadanie przed szkołą. Najlepiej jest je wypróbować. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ wyglądu 4 ew. 2, a które jest wygodne to nie wiem. Tylko nie 7! :)
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńHm ....wybór trudny, świetny jest ten nr 1 ,ale znowu nr. 7 to klasyk ....? Zawsze będzie modny .
Pozdrawiam MÓJ SKRAWEK RAJU .
O kurde... faktycznie ciężki orzech do zgryzienia! Nie mam pojęcia :) 1,4 i 5- nad tymi bym się zastanowiła :)
OdpowiedzUsuńOsobiście podobają mi się 1 i 5, ale po przyjrzeniu się twojej kuchni wybrałabym 6- fajnie nawiazywałyby stylem do lamp i wyróżniały przy białej wyspie. Pozdrawiam i życzę udanych zakupów:)
OdpowiedzUsuńChoć wszystkie są ładne, mi najbardziej podoba się nr 5. dlaczego? bo takiego jeszcze u nikogo nie widziałam:) a Twoją białą kuchnię pięknie by ociepliły drewniane elementy. pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWpadam na samym końcu ale i ja wcisnę swoje 5 groszy a co! W związku z tym, że masz w salonie eamsy, to i w kuchni poszłabym w tym kierunku, żeby tworzyło to spójną całość, tym bardziej, że jest to na jednej przestrzeni :))
OdpowiedzUsuńMarta a gdzie kupiłaś ten dywanik co masz w kuchni? Szukam takiego!
Pięknie u Ciebie,dla mnie 5 i 7,ciepłe i chyba wygodne,mam taborety a'la tolixy,uwielbiam je ale bez podusi wygodne to to nie jest...
OdpowiedzUsuńzdecydowanie 4 - bywają teraz na allegro w fajnych cenach, sama kupiłam 3 za cenę łącznie ok. 100 zł. Białe (wyboru nie ma, teraz chyba jest jakaś jedna aukcja z szarymi). Nigdy nie widziałam w przyzwoitej cenie 2. niestety...
OdpowiedzUsuńDziękuję za cenną radę ;) Tak mi się wydawało, że na allegro znajdę najtaniej ;)
UsuńA ja bym postawila na ratanowe. Co sadzisz?
OdpowiedzUsuńTeż fajna opcja, nie brałam jej wcześniej pod uwagę ;) Dzięki :)
UsuńZobaczyłam tą kuchnię z klasycznymi krzesłami i pomyślałam o Tobie, bo przypominają mi bardzo numer 7 :). Pięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńhttp://nordicdesign.ca/sophisticated-classic-apartment-stockholm/
Piękny ten apartament!!!!!! Pełna elegancja i funkcjonalność! <3 Dzięki Monia za namiary ;)
UsuńJeśli do pracy stawiaj na wygodę. Ale czy ta żarówa nad wyspą nie wypali Ci oczu??
OdpowiedzUsuńDziękuję za opinię anonimowy ;) Spokojnie pracując na komputerze, raczej będę wpatrywała się w monitor, nie w żarówkę, w rzeczywistości świeci łagodniej, niż to widać na zdjęciu ;) Także luzik ;)
UsuńBardzo ładna kuchnia :) Mnie najbardziej przypadł do gustu hoker nr 6.
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój komentarz ;*
Thank you for your comment ;*