SALON W ŚWIĄTECZNYM WYDANIU CZ.II
Po Świętach ani śladu, ale nie u Nas w domu.
Nadal stoi choinka, migoczą światełka, półki zdobią świąteczne detale, a nad stołem wisi wianek, który wcześniej służył nam jako kalendarz adwentowy (jak się prezentował możecie zobaczyć TUTAJ), a teraz zamiast paczuszek, ubrany jest
w bombki.
Lubię ten okres i swoje mieszkanie w świątecznym wydaniu, dlatego chcę ten klimat zatrzymać jak najdłużej się da, tak, jak w moim rodzinnym domu, dopiero po kolędzie wszystko ląduje w kartonie, więc mamy jeszcze trochę czasu, aby się nim nacieszyć.
W tym roku zamiast świerku zakupiliśmy jodłę i to był bardzo dobry wybór, świerk już dawno by opadł, a nasza jodła trzyma się świetnie, forma pierwsza klasa, aż szkoda będzie się jej pozbywać.
Wieczorem...przy choince, to dopiero jest nastrój, aż człowiekowi ciepło i błogo na serduchu.
M.
21 komentarze
It looks very lovely and cozy. I wish you a happy new year
OdpowiedzUsuńHugs Kuni
U mnie też jeszcze długą będą gościły świąteczne dekoracje. Tak lubię :-). W Nowym Roku radosnych i twórczych myśli życzę :-).
OdpowiedzUsuńAleż piękną choinkę macie, nie mogę się napatrzeć! :) Wszystkiego najlepszego w Nowym ROku!
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!!! Ania
OdpowiedzUsuńU mnie też świąteczne klimaty pozostaną na dłużej. Czekam na n ie cały rok. Nie chcę w styczniu przywoływać wiosny. Na wszystko przyjdzie czas.
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie, lubię takie klimaty.
U mnie kolęda była dziś :)) Ale dekoracje świąteczne zostaną jeszcze jakiś czas.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Oj ja też nie
OdpowiedzUsuńLubię rozstawać się z dekoracjami świątecznymi.Zapraszam do mnie na blogowe podsumowanie 2015 roku!
witam,bardzo lubie pani blog,mieszkanko cudne,dojrzalam na zdjeciu fotel eames eiffel (ten z drewnianymi nozkami) moge wiedziec gdzie go pani kupila i jak sie sprawuje? pozdrawiam wierna czytelniczka Agnieszka
OdpowiedzUsuńWitam ;) Dziękuję bardzo😊 ;)
UsuńFotel kupiłam używany przez olx, sprawuje się świetnie,jest to najbardziej lubiane i wygodne siedzisko, ze wszystkich tych, które mamy w domu. Pozdrawiam serdecznie
Tak ja też lubię wieczory przy choince - kiedy nic nie trzeba , jest cieplutko, cicho, spokojnie.. jest klimacik.
OdpowiedzUsuńCudowny klimacik:) Pozdrawiam cipelutko, Suzi z merelysusan.blogspot.com - blogu o pasji do malowania
OdpowiedzUsuńMartuś ślicznie u Was! A czy ta jodła w doniczce czy cięta? Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńDziękuję Izka ;) Ta cięta, aż żal wyrzucać, w przyszłe święta będzie w doniczce ;) Wzajemnie wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
UsuńBardzo lubię klimat świat Pięknie u Was. My czekamy do kolędy i nic n ie ruszamy :-)
OdpowiedzUsuńTen wianuszek nad stołem bardzo mi się podoba. Do czego go przywiązałaś?
OdpowiedzUsuńDziękuję Anka skakanka ;) w suficie umieściliśmy haczyk (w poście z tegorocznym kalendarzem adwentowym wspomniałam o tym więcej) i wisi na 4 sznurkach ;)
UsuńŚliczny nastój wyczarowałaś a choinka faktycznie piękna, jak z bajki :))) U mnie zwykle choinka stoi do trzech króli a później sprzątam wszystko i tęsknię za wiosną.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku kochana!
Przepięknie. Ja też uwielbiam świąteczny klimat, ciepło świateł choinki i nie zamierzam nic chować przed kolędą, którą mamy w połowie stycznia. Super wygląda wianek z bombkami zawieszony nad stołem - prosta, a bardzo efektowna dekoracja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę wszystkiego co najlepsze w nowym roku :)
Świąteczne dekoracje mają to do siebie, że są tylko na chwile, dlatego ja zawsze te chwile przedłużam, by nacieszyć się nimi, aż do syta, bo to przecież cały rok się na nie czeka.A choinka wieczorem poprawia nastrój jak tysiące lampionów, piękny widok, dający ukojenie skołatanemu sercu-UWIELBIAM!:-) Pięknie u Ciebie :-) Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku, dużo zdrówka, szczęścia i spełnienia marzeń oraz planów.Pozdrawiam noworocznie :-)
OdpowiedzUsuńniech choinka stoi, niech pachnie jak najdłużej ...
OdpowiedzUsuńWitam! Choinka no i cały salon robią wrażenie! Ale ja mam pytanie o stół! Czy ten kształt jest praktyczny, bo mam zamiar sprawić sobie podobny! Pozdrawiam Ola
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój komentarz ;*
Thank you for your comment ;*