HOLIDAYS 2014
Jestem,
wróciłam
wypoczęta
naładowana energią
totalnie zresetowana
zainspirowana
gotowa na wszystko ;D
Jutro powrót do pracy i od nowa zaczynamy zbierać monety...
Na instagramie już pewnie widzieliście, ale pokażę i tutaj... nasze roczne oszczędności (tylko 5 zł)
sami byliśmy w szoku po ich przeliczeniu...polecam i bardzo wszystkich zachęcam do zbierania ;)
Warto! ;)
Dziś relacja z tegorocznych wakacji w Łebie, bez zbędnego pisania...
Morze widziane Naszymi oczami ;)
Zapraszam!
Alan nawet w wakacje nie potrafił rozstać się ze swoimi birdsami, tutaj budujemy im pałac ;)
i tak codziennie - frajda dla małego, jak nie wiem co ;D
Woda jak lód!!!
Ja osobiście zamoczyłam tylko stópki, ale jak widać na poniższym zdjęciu chłopaki dali radę!
Brrr na sam widok mam ciarki ;)
a tu mamuśka w swoim żywiole ;D
Mam pewnie niesamowicie duże zaległości z wizytami u Was, postaram się jak najszybciej je nadrobić.
Do napisania Kochani!
Buziaki ;*
24 komentarze
Muszeelki! Uwielbiam, zawsze zbieram, gromadzę i potem wożę w popielniczce mojego starego mercedesa :)
OdpowiedzUsuńsuper wakacje mieliście i wiesz też zbieram 5 dobry sposób ;)
OdpowiedzUsuńa takie muszelki nad naszym morzem ?
pozdrawiam
Muszelki ze sklepu ;)
UsuńNa tej plaży niestety nie znalaazłam ani jednej ;/
buźka
Ale czadowe masz spodnie! Miłego powrotu do rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńwidać że urlop się udał. Ja też jutro do pracy.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak ja kocham Łebę,mam do niej sentyment :) Piękne zdjęcia,bardzo klimatyczne i super,ze odpoczęłaś.Ja mogłabym znów jechać,niestety mogę pomarzyć ;P
OdpowiedzUsuńBuźka
Ja w tym roku również odwiedziłam nasz Bałtyk.
OdpowiedzUsuńWidać,ze super spędziliście czas :-)
Pozdrawiam :-)
cudne fotki, widać, że wakacje udane
OdpowiedzUsuńja też odkładam zawsze do skarbonki na wakacje - ale nie tylko 5-tki ale wszystkie drobne - i w tym roku spokojnie nam starczyło na wakacje
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Piękne fotki ;)
OdpowiedzUsuńO co chodzi z tymi piątkami ?
OdpowiedzUsuńPrzez cały rok od jednych wakacji do drugich odkładamy każdą zdobytą "piątkę" do skarbonki, jak ją zapełnimy, wtedy dopiero ją otwieramy i zliczamy całość. Fajna sprawa, miłe zaskoczenie, polecam Kasiu ;)
UsuńPobyt nad Bałtykiem chyba na wszystkich działa relaksująco, ja też wypoczyłam i naładowałam się jodem ;))))
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś Martuś. Buziole ślę.
hello oj kochana faktycznie ,masz dużooooo do nadrabiania;-)
OdpowiedzUsuńcieszę się że wróciłaś wypoczęta a system gromadzenia 5zł u nas tez od kilku lat db funkcjonuje i też wszystkich do tego namawiam:-)
Witamy z powrotem:)
OdpowiedzUsuńPomysl ze zbieraniem 5 polecam. Tez zbieramy i mam nadzieje, ze jeszcze jakis fajny weekend jesienny gdzies bedzie:)
OdpowiedzUsuńWitaj po urlopie ;-)
OdpowiedzUsuńpiekne zdjęcia:-) no tak grosik do grosza az...bedzie kokosza;-))))
OdpowiedzUsuńale fajnie! :)))
OdpowiedzUsuńa z tym oszczędzaniem przemyślę bo ciężko u mnie zawsze w tej kwestii ;)
mmm...super!
OdpowiedzUsuńnatchnęłaś mnie do tego zbierania monet:)
Ale fajnie Wam tam było. I te wszechobecne muszelki :) Ciekawa jestem co teraz z nim wyczarujesz :)
OdpowiedzUsuń♥
witaj kochana! powroty też są piękne :))))
OdpowiedzUsuńNiezła kolekcja na 5. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChyba też muszę zacząć z 5tkami. Dwa lata temu wrzucałam Młodemu co kilka dni wszystkie 1 i 2ki - na przyjemności letnie (gofry, lody, "śmieciowe" zabawki nadmorskie) i też się tego nazbierało nieźle!
OdpowiedzUsuńsporo tych piątek,fajny sposób na odłożenie niewielkim kosztem większej kwoty :)
OdpowiedzUsuńnad nasze polskie morze ciągnie mnie od lat,w tym roku był Adriatyk ale za rok to już koniecznie nasz Bałtyk :)
Dziękuję za Twój komentarz ;*
Thank you for your comment ;*