PROJEKT ----> ŚCIANA
Jeju jak ja chorowałam na tapetę z czarnymi wzorami, wiecie taką w trójkąty, krople czy nawet chmurki, które często możemy spotkać na skandynawskich blogach...przeszkodą była - jak zapewne sie domyślacie - cena! 200-300zł. za rolkę...to nie dla mnie.
Przy okazji wizyty w sklepie plastycznym zakupiłam arkusz czarnego samoprzylepnego papieru za 10 zł, wycięłam trójkąty i obkleiłam ("na oko") nimi jedną ze ścian.
efekt...? sami oceńcie ;)
Alan stwierdził, że ma superowy pokój, a ja jestem najukochańsza mama na 102 dni hehe nie wiem o co kaman z tymi dniami, ale ważne, że mały właściciel pokoju jest zadowolony ;D
W razie czego zawsze można odkleić, z tapetą nie byłoby już tak łatwo
Przy okazji mały trójkątny detal znalazł się też na komodzie
i na ławeczce ;)))
Dla tego małego szkraba - WSZYSTKO! ;*
Ściskam
kissy
kissy
62 komentarze
Jesteś superowa mama, za 102 dni musisz syna znów czymś zaskoczyć ;) Bosko to wygląda!
OdpowiedzUsuńO kurczę Gosiu, no na to nie wpadłam hehe to jeszcze trochę czasu mam, może uda mi się coś nowego wykombinować ;))
UsuńDzięki ;*
Efekt genialny. Mama potrafi :)
OdpowiedzUsuń;)) dziękuję serdecznie ;)
UsuńPowiem Ci, że bosko to wyszło!
OdpowiedzUsuńDzięki Olka, fajnie, że jesteś ;)
UsuńWygląda genialnie! Też mam w głowie podobne plany co do pokoiku dziecięcego...może niedługo wreszcie się spełnią ;) Koszulkę mamy taką samą :D
OdpowiedzUsuń♥
Pati czekam teraz na Twoją relację, działaj Kochana ;)))
Usuńbuziaczki
Marta jesteś genialna !!!! Zaskakujesz mnie z każdym postem coraz bardziej , a Twoja muszelkowa kulka śni mi się po nocach . Wcale się nie dziwę ,że Alanek okrzyknął Cię super mamą . Ja czekam ,aż temperatura troszkę spadnie i też biorę się za pokój Antośka
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kasia
O matko! Kasiu, ale mi serducho rośnie! Dzięki wielkie! Mówisz, że ta kula Ci się śni...mam jeszcze kilka piłeczek i muszelek...zrobić Ci Kochana taką ?
UsuńWitaj
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł.
Pozdrawiam
Dziękuję bardzo ;)
Usuńbuźka
Rewelacja! Naprawdę czad!
OdpowiedzUsuńMiłość do tych wszystkich czarno-białych, graficznych tapet podzielam. No ale ceny przyprawiają o zawrót głowy...
Muszę wrzucić Twoje zdjęcia do mojego sekretnego (teraz już nie, hihihi) folderu motywacyjnego "Da się!" ;D
Marcia dzięki, dzięki i jeszcze raz dzięki <3
UsuńWow...super wyszło...Kochana przez 3,5 miecha jesteś super mamą...a potem znów trzeba coś wymyślić aby nią być ;-). Buziaki ;-)
OdpowiedzUsuńhahahah no właśnie, w co ja się wpakowałam hhaha ;) ale takie kombinacje, to czysta przyjemność i fajnie, jak przy okazji ktoś to docenia;)))
UsuńDziękuję <3
Ale super! Bardzo mi się podoba :) A zygzak z trójkątów od jakiegoś czasu mam w planach umieścić na szufladzie mojego starego biurka ;) Zazdroszczę Alanowi takiego pokoju!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ola
Dziękuję Ci Kochana ;)
UsuńFajnie :) Nie odklejają się ze ściany?
OdpowiedzUsuńDzięki;) mamy je już ok. tygodnia i na razie jest ok, klej mocno trzyma, także nie powinny się same odklejać ;)
UsuńPiękniei pomysłowo i będzie łatwo zmeinić, jak się znudzi (na pewno łatwiej niz zrywanie tapety:))! Ja właśnie chciałabym wykleić w czarne kropki wnętrze szafy córki, ale kurczę, właśnie cena tych tapet stanowczo przekracza granice zdrowego rozsądku... a czarnego papieru samoprzylepnego też u mnie nie ma! buuuu
OdpowiedzUsuńDzięki;) No właśnie te ceny...a przecież dziecko rośnie i za jakiś czas będzie chciał zmiany...wydać tyle kasy na rok może dwa, ee, nie piszę się ;)
UsuńBosko! Syn zadowolony, mama szczęśliwa, portfel nie płacze, czego chcieć więcej? ;))
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Dokładnie, ...no może zdrowia, żeby móc to szczęście przeżywać jak najdłużej ;)
UsuńUwielbiam takie tworcze osobki jak ty :) super ta sciana! Idalna dl Alankowego pokoiku ;)
OdpowiedzUsuńAle mi przyjemność sprawiłaś tym komentarzem, dziękuję <3
UsuńMartuś świetnie Ci to wyszło, ale trochę się narobiłaś przy tym :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aguś;) z wycinaniem troszkę pracy jest, ale z przyklejaniem (o dziwo) poszło gładko ;)))
UsuńRaju - ale cudnie to wyszło :)) Zresztą cały ten pokój strasznie mi się podoba :) Co do tapety we wzory - podzielam "zoboczenie". Ja nawet znalazłam fajną w zygzak - w dość dobrej cenie i co ? Mój syn powiedział ,że nie chce:(( Niestety w tym wieku nie jest już tak łatwo :) A w dodatku on ma duże trudności ze zmianami ;)) Białe ściany ? Absolutnie - mówi ,że on nie chce "tego stylu u siebie" :)))
OdpowiedzUsuńbuziaczki Martuś ♥ bardzo żałuję ,że nie udało nam się spotkać :((
No ja mam już ten motyw obcykany... daje kilka najfajniejszych (wg. mnie) wersji, projektów małemu do wyboru i sam wybiera, a jaki przy tym dumny jest ;))) nawet często ułatwia mi to sprawę, bo nieraz sama nie mogłabym się zdecydować ;)
UsuńIlonko, jeszcze nic straconego, mówię Ci, uda Nam się w końcu zgrać! ;***
Ale super pomysł! :) zastanawiałam się, co zrobić z białą ścianą, a teraz już wiem dzięki Tobie :)
OdpowiedzUsuńDzięki Madziu <3 cieszę się ;)
Usuńściana wygląda naprawdę fajnie a trójkąty bardzo "profesjonalnie"
OdpowiedzUsuńale z Alana słodziak :)
Wygląda świetnie! miałaś dobry pomysł :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł,tyle ,że do moich farb beckers nic się nie trzyma,coś za coś,ale super wygląda w pokoiku synka :)
OdpowiedzUsuńO na prawdę super efekt, aż zazdroszczę takiego pokoiku , też spróbuję coś takiego skomponowac, i na pewno to wrzucę ; )
OdpowiedzUsuńhttp://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/
Rewelacja Martuś - uwielbiam, uwielbiam i jeszcze raz uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńNo i jet super. Pomysłowa mama, brawo :)
OdpowiedzUsuńMartusiu, to znaczy, że za 102 dni będziesz musiała zmienić wzór na ścianie:-) ja chyba swoje kropy zamienię na trójkąciki:-) super!!!!
OdpowiedzUsuńNO PANI MAMO !!!!! scenka opada normalnie ...efekt REWELACJA ,a pomysł GENIALNY!!!!!! buziole
OdpowiedzUsuńRewelacja,,,fantastycznie wyszło !
OdpowiedzUsuńsuper wyszła ta ściana!! naprawdę genialny pomysł :)
OdpowiedzUsuńja jak chciałam ozdobić łazienkę jakimiś wzorkami to wycięłam ztempel z gumki i wodoodpornym tuszem występlowałam te kawałki, które chciałam :D
fajny pomysł tez z ozdobieniem mebelków pojedynczymi trójkątami, teraz jeszcze lepiej wszystko do siebie pasuje! :)
Uzyskałaś niezwykły efekt niewielkim kosztem. Brawo za pomysłowość. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHa no wygląda rewelacyjnie! Samej marzą mi się kropki u mojego malca i chyba pójdę w Twoje ślady. Wcześniej myślałam o namalowaniu ich ale naklejenie sprawi, że będą jednak łatwiejsze do usunięcia :) Ogólnie to bardzo tu ładnie i zostaję :D
OdpowiedzUsuńhttp://robiewdomu.blogspot.com/
Rewelacyjna zmiana. Tanio, szybko i efektownie :)
OdpowiedzUsuńI mega plus za chłopięcy świat bez nawału niebieskości.
Jak mój Skrzat podrośnie pokój twojego Szkraba będzie dla mnie inspiracją :)
Baaaardzo ładnie to wyszło!!!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem :)
A cały pokój rewelacja :)
Alan to ma naprawdę zdolną mamę!!! ślicznie wyszło kochana!
OdpowiedzUsuńPieknego dnia i ściskam :)
Ale super! Muszę pokazać to, co wyczarowałaś dla swojego synka mojej Bratowej. Właśnie urządza wspólny pokoik dla swoich pociech. Świetnie to wygląda. Gratuluję pomysłu!!!
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy świetny. Ale musiałaś się narobić! Widać, że nawet bez wielkich nakładów finansowych można zaczarować wnętrze i je odmienić! Brawo!
OdpowiedzUsuńoch jaka piękność ta ściana i jaka kochana mama :) pieknie
OdpowiedzUsuńJak niewiele trzeba by pokój zmienił swój wygląd,super kochana! Szkoda,że twój syn taki mały,bo mógłby być taki przystojniak moim zięciem ;P
OdpowiedzUsuńBuziole
Wiem, że to post o ścianie, ale mi najbardziej podoba się ta skrzynkowa szafeczka :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie na candy :)
No PANI MAMO !!!! scenka opada normalnie ..pomysł REWELACJA!!!!!
OdpowiedzUsuńno to zaślepłam ..myślałam że mi komenta wcięło i jak wpisałam drugi raz to mnie oświeciło :))))))))))))buźka
OdpowiedzUsuńwidziałam już ściany w kropy a teraz te trójkąty:) nie wiem co lepsze ale na pewno super pomysł i wykonanie. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu z roomor! i się zachwycam :)
OdpowiedzUsuńEfekt pierwsza klasa,choć nie jestem taka pewna co do tego odklejania :) już w kilku mieszkaniach miałam przyjemność odklejać maklejki po dzieciach ze ścian i mebli.Porażka... farba odpada.Sama zastanawiam się nad dotsami albo gwiazdkami Ferm Living na ścianę ale mam spore obawy co do odklejania późniejszego :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie,liczylas moze ile trojkatyow potrzebowalas na wyklejenie sciany?;) zamowilam 100 (za 9,90!;) ) i zastanawiam sie wlasnie czy nie bedzie malo na sciane troche wieksza jak Wasza.
OdpowiedzUsuńWcześniej nie, ale zrobiłam to specjalnie dla Ciebie :) u nas wyszło ok. 190 trójkątów, ale zawsze możesz zrobić większe przerwy między nimi i wtedy powinno Ci starczyć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChciałabym również zrobić taką ścianę u dzieci w pokoju i mam jeszcze pytanie jakich wymiarów są te trójkąty. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj :) nasze mają 5cmx5cm. Pozdrawiam
UsuńŚwietny sposób na ożywienie ściany w pokoju,zainspirowałaś mnie bo właśnie jestem w trakcie urządzania i aranżacji w "głowie" pokoju dla córki.A uwielbiam proste i wykonane własnymi rękami pomysły.
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój komentarz ;*
Thank you for your comment ;*