FOTOGRAFICZNY MISZ MASZ & SPEŁNIONE MARZENIE ;)

14:05 Marta 50 Comments Category : , ,


Za oknem słońce!
Wiosna, wiosna, wiosna ach to Ty?!
Jak ja za nią tęskniłam!
mam nadzieję, że nigdzie się nie wybiera i zostanie z Nami dłużej ;))) 

***

Dziś taki misz masz - zbieranina fotek z całego tygodnia


***

Na istagramie wstępnie już się pochwaliłam...(nie wytrzymałam) wczoraj miało miejsce spełnienie największego z naszych marzeń  
Kupiliśmy mieszkanko!
Strasznie się to przedłużało, bo tak naprawdę od listopada, ale klucze wczoraj oficjalnie zostały przekazane na nasze ręce, także możemy już wkraczać z ekipą wykonczeniową!
w ten weekend startujemy...nie mogę się doczekać, uwielbiam remonty i gdy dużo się dzieje, będę miała także szanse się wykazać pod względem dekoratorskim;) 
przede mną wybór...wszystkiego, najpierw płytek i paneli, ze ścianami nie będzie problemu - wszystkie będą BIAŁE!;))
ale płytki...masakra...chciałabym takie imitujące beton, na razie nie udało mi się takich znaleźć, choć wydaje mi się, że największy ich wybór mają w OBI...odwiedzę na pewno;)
panele jasne, bardzo jasne...chciałabym białe, ale mój M.stawia na dąb wiejski bielony, o taki:


no nie wiem, muszę się z tym przespać;))

ten jesion kaukaski byłby idealny, tylko jak przekonać do niego M.;)))
hmm pomyślimy;)



Kochani jeszcze  to do mnie nie dociera, to jak sen, z którego za "Chiny ludowe" nie chcę się budzić;)))
w końcu bedziemy mieli swoja prywatność, swój kąt, Alan swój pokój, a ja kuchnię,balkon!
Radość ogromna, nie do opisania!!! ten kto mieszka z teściami wie o co chodzi!;)












Wspaniałego dnia!
Ja lecę odebrać Alana z przedszkola i obowiązkowo na spacer;)

baj
Image and video hosting by TinyPic

RELATED POSTS

50 komentarze

  1. Gratuluję własnego M. :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudownie :)))))
    bardzo się cieszę w Waszym imieniu :)
    pamiętam, jak sześć lat temu kupowaliśmy nasze mieszkanko, ale się cieszyłam!
    wybieranie kolorów, płytek, paneli, oświetlenie, dodatki itp. wszystko mnie cieszyło!
    niektóre pomysły, dziś oceniam na plus, niektóre... mniej trafione ;p

    ale będziesz SZALEĆ!!! :)
    buziaki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Kochana już się nie moge doczekać!!!Dziękuję z całego serca;*

      Usuń
  3. Gratuluję!

    Wiem, jak to jest! Pamiętam, kiedy my kupiliśmy nasze! Długo aż nie mogłam uwierzyć. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To załatwianie, kompletowanie dokumentów, aj wszystko tak się przedłużało, że już zwątpilam czy dobrniemy do końca, ciągle jakieś przeszkody, ale udało się i teraz już z górki, same przyjemności;)))

      Usuń
  4. Gratuluję serdecznie! Wiem, jaka to radość przeogromna w końcu zamieszkać na SWOIM :-)))
    a tego wybierania i urządzania zazdroszczę po cichutku ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oczywiście również przyłączam się do gratulacji...tak teraz wielkie wyzwanie przed Wami, urządzić wszystko tak aby stworzyć swój własny, piękny i wymarzony świat to nie lada wyzwanie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję;)) ach sama przyjemność, wizja w glowie jest, tylko ją zrealizować;)))

      Usuń
  6. Cudnie !! i doskonale rozumiem z czego się cieszysz . Super jest ta komoda prosta i zarazem elegancka .
    Gdzie ją nabyłaś ? pasowałby mi taki mebelek .
    pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu;)
      Komodę kupiłam w IKEA, ja mam akurat 3-częściową, sama możesz sobie skompletować;)
      buźka

      Usuń
  7. Gratulacje. Nie znam tego uczucia , ale w druga stronę to też raczej nie jest łatwe. Kocham swoje córki, ale nie chciałabym żeby mieszkały ze mną do końca mojego życia. Każdy chce w końcu po swojemu i tak jak lubi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Lilla, dokładnie tak samo uważam;)

      Usuń
  8. Gratulacje:) Zazdroszcze tej ekscytacji, planowania, wybierania i dylematow...by pozniej podziwiac efekt koncowy! Mam nadzieje, ze i ja sie kiedys doczekam swoich 4 katow! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję;)Doczekasz się na pewno, tylko nie mozesz w to watpić;))buźka

      Usuń
  9. No to świetnie! Gratulacje!!! O swoim własnym kącie i ja marzę :-) Jeśli chodzi o podłogę - ja mam u siebie z przecierkami - podobną do tego dębu, który chce Twój mąż. I mimo, że piękna i nadal mi się podoba, to dzisiaj już wiem, że wybrałabym całkowicie białą :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie;)
      Ja tez jestem za białą, ale co do reszty mój M.daje mi wolną rękę, także nie będę w tym przypadku mocno naciskać;)

      Usuń
  10. No to świetnie! Gratulacje!!! O swoim własnym kącie i ja marzę :-) Jeśli chodzi o podłogę - ja mam u siebie z przecierkami - podobną do tego dębu, który chce Twój mąż. I mimo, że piękna i nadal mi się podoba, to dzisiaj już wiem, że wybrałabym całkowicie białą :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. foteczki prześliczne!!!
    czekam na relację z remontu i oczwiście wyniku końcowego!!!

    zapraszam na pieczony jogurt! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Kochana;)
      pieczony jogurt?pierwsze słyszę;)zajrzę na pewno;)

      Usuń
  12. Gratulacje :-) My rowniez szukamy mieszkania, ale w Niemczech niestety nie jest to latwe ;-) Wiecej kupujacych niz sprzedajacych, a wiec naprawde ciezko cos odpowiedniego znalezc ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Madziu;) o widzisz, to ciekawe, bo u Nas chyba na odwrót ;)
      Życzę powodzenia i znalezienia tego wymarzonego;)

      Usuń
  13. Marto, serdecznie gratuluje, jak wspaniale!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mario nawet nie wiesz jak bardzo!!!;)Dziękuję Kochana;*

      Usuń
  14. Gratulacje!!! My mieszkalismy z rodzicami 3 lata a potem przez 8 lat tułaliśmy się po stancjach.Od prawie 3 lat mamy swoje własne M więc doskonale cię rozumiem :)
    Powodzenia z remontami!!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetnie, nie mogę się doczekać Twojego remontowania i wykańczania. Cudnie u Ciebie , oderwać oczu nie mogę, no właśnie, Kasia pytała o szafkę, ja też pytam, szukam czegoś pod tv i nie mogę się zdecydować. , och i nie zdążyłam napisać o Twoim sklepiku, super sparwa, też moje marzenia. Miałabym kilka pytań odnośnie sklepiku ale to napiszę mailowo, pozdrawiam cieplutko, a podłoga jaśniejsza pewnie byłaby fajniejsza :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Martuś kochana cieszę się razem z Tobą i z całego serca gratuluję!! Mieszkałam z teściami więc doskonale rozumiem i tym bardziej trzymam kciuki byś mogła się wprowadzić jak najszybciej :) Znam Cię i wiem,że Twoje,Wasze nowe mieszkanie będzie cudowne! Fajnie tak cieszyć się czyimś szczęściem :) Jeszcze raz gratuluję :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Ojj wiem jak tojest gdy do czegoś trzeba przekonać męża;) Powodzenia bo podłoga jest chyba tego warta, no ale wybór męża też nie jest zły ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudowna wiadomość. Gratuluję z całego serca ! Już się nie mogę doczekać Twoich dekoratorskich poczynań :-)
    Co do mieszkania z rodzicami - znam ten ,ból' doskonale... ;)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  19. szczęściara, będę z wypiekami śledzić postępy w urządzaniu nowego mieszkanka :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluję i ogromnie zazdroszczę urządzania! Będę śledzić :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Gratuluje:) Rozumiem co czujesz...my przez 2 lata mieszkaliśmy z moimi rodzicami. Na swoim już jesteśmy rok,a ja wszystko bym już urządziła na nowo :)
    Pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  22. Martuś gratuluję ci serdecznie spełnienia marzenia:):):) Mocno cie ściskam:)
    A u Ciebie jak zwykle cudnie:) Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  23. Jaka odjazdowa poduszka - ta błyszcząca!

    OdpowiedzUsuń
  24. Aaaaa, gratuluję !!! I doczekać się nie mogę relacji z kolejnych tygodni urządzania się. Uwielbiam oglądać jak "gołe" mieszkania są urządzane i meblowane ....
    Pozdrawiam cieplutko
    Joasia

    OdpowiedzUsuń
  25. :))))))))))))))) aż poczułam Twoją euforię w swoich kościach! :) Mieszkałam ponad rok z teściami, jaka to była radość gdy w końcu otrzymaliśmy klucze od naszego M4 ;) Gratuluje!

    OdpowiedzUsuń
  26. Gratuluję i cieszę się razem z Tobą :-)))

    OdpowiedzUsuń
  27. mieszkam z teściową i doskonale wiem o co chodzi!:(
    strasznie Ci zazdroszczę tego nowego mieszkanka! gratuluję i życzę szybkiego przeprowadzenia się do pięknie ( w co nie wątpię) urządzonego domku!

    OdpowiedzUsuń
  28. Gratuluję!!!! To wspaniała chwila:))) I teraz się będzie działo, te wszystkie wybory, decyzje...ach, sama fajda ;)))
    JUż nie mogę się doczekać pierwszysch fotek z nowego gniazdka ;))))

    OdpowiedzUsuń
  29. super nowina!!!ja tez uwielbiam remontt,panowie wiadomo,mniej,dlatego trzeba uwazac,bo w pewnym momencie nastepuje male znuzenie a wtedy mozna stracic czujnosc I pojsc na kompromis,ale pamietaj-zadnych kompromisow,tylko to,co sobie wymarzylas!powodzenia!!!

    OdpowiedzUsuń
  30. Ale super wiadomość:) już nie mogę się doczekać relacji z remontu...będę śledzić z zapartym tchem. Martuś wysłałam maila - wiem, ze głowę masz gdzie indziej, ale odezwij się:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Juhuuuuu!!! z całego serca Ci gratuluję kochana :)))
    wspaniale! już nie mogę się doczekać Twoim wnętrzarskich działań:)))))))))
    ale będziesz miała radochę! podłogi cudne...no zazdroszczę Ci straszliwie, że możesz sobie teraz wszystko po swojemu urządzać od podstaw:0 chciałabym się cofnąć do remontu przed przeprowadzką, kiedy to jeszcze mój gust był słaby..;) teraz wszystko zrobiłabym inaczej:) buziaki i powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  32. Mam panele Dąb Wiejski Bielony u siebie w salonie i jestem bardzo zadowolona :) Możesz zobaczyć jak wyglądają na moim blogu, w tym poście:
    http://dreamyalex.blogspot.com/2013/11/salon.html
    I w sumie w wielu innych postach też ;)
    Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia!
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  33. GRATULACJE !!!!!!!
    i dobrej zabawy przy urządzaniu własnego M :-))))

    OdpowiedzUsuń
  34. Gratuluję z całego serca! My od niecałego roku też w końcu sami. Co prawda ciągle na remoncie, ale i tak przeszczęśliwi jesteśmy!

    OdpowiedzUsuń
  35. Gratulacje..... jak to miło spełniać swoje marzenia... mieszkanie.... Niestety.. U nas marzenia muszą poczekać, śmiejemy się z tego dzisiaj- bo nasze mieszkanie to nasza Myszka- jest dokładnie tyle warta co 4pokojowe mieszkanie w Katowicach na strzeżonym osiedlu:) bo takie właśnie mieliśmy zakupić-ale niestety, choroba dziecka nie wybiera :) Dlatego zbieranie do skarbonki zaczynamy od początku, od pierwszego grosika.....
    Wam życzymy wszystkiego co najlepsze!!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz ;*
Thank you for your comment ;*