LADDER
Kilka gałęzi
Kilka gwoździ
Młotek
Nożyk
tyle tylko potrzeba, aby stworzyć sobie własnoręcznie drabinę...
Po co komuś taka drabina?
No właśnie hmmm
dla mnie jest to świetny element dekoracyjny, który dodatkowo może spełniać wiele funkcji
jako stojak, wieszak :
w sypialni - na ubrania
w łazience - na ręczniki
w kuchni - na ściereczki
w salonie - na poduchy czy koce
w okresie świątecznym - na lampki
jako ozdoba - sam w sobie jest atrakcyjny hehe
Mój Alan stwierdził, że ułatwi mu ona przechodzenie (przez płot) do sąsiada heh
Czyli rozwiązań na jej zastosowanie jest nieskończenie wiele ;D
Samo jej zmontowanie jest banalnie proste,
najgorszy i najbardziej czasochłonny jest proces korowania...
ale opłaca się - moja jest taka jaką chciałam!
Na chwilę obecną drabinka stanęła w salonie, ale z pewnością sprawdzę jej zastosowanie także w sypialni ;)
***
Przy okazji chciałam Wam pokazać nowe poszewki, które ostatnio zrobiłam.
Krzyżyki zrobiłam za pomocą zwykłego, surowego ziemniaka, który posłużył mi za stempel i czarną farbę do tkanin.
+ + + + + + +
+ + + + + + +
Szara poszewkę ozdobiłam napisem ENJOY także za pomocą farby.
I na koniec mój nowy nabytek
KOCHANI DZIĘKUJĘ ZA WASZĄ OBECNOŚĆ!!!
Kochani mnóstwo słońca dla Was!
marta
35 komentarze
ja ci kiedys te poduchy podkradne!!!:Pwszystkie sa wyjatkowe:P
OdpowiedzUsuń:P drabina ,marzylam o takiej!! u mnie miejsca juz niet na nowosci ,a szkoddddddddddddddddda...........
to mowisz ze kartofelkiem odbilas wzory,nie mam farby do tkanin,szkoda,ale mam gdzies zakamuflowana farbe do malowania drzwi ,myslisz ze moglbym sprobowac czy dac sobie spokoj........
Usuńoczywiście, że próbować!najpierw na małym skrawku materiału, żeby sprawdzić jak wyszło i dopiero na poszewkę ;D
UsuńDzięki Kochana!
Drabinka pierwsza klasa i faktycznie może być świetną ozdobą w każdym pomieszczeniu.Natomiast poduchy super,mam słabość ostatnio do nich :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki Beti;)
Usuńja mam do nich mega słabość, jeszcze trochę i będę musiała zrobić jakąś wyprzedaż, bo nie będę miała na nie miejsca haha
choć każda bez wyjątku jest dla mnie wyjątkowa;)
buziak
drabinka ekstra ;) no tak bo właściwie po co drabinka, oczywiście po to by przechodzić na niej przez płot, to Ty mama nie wiedziałaś ;D
OdpowiedzUsuńpoduchy ekstra, ta ze stempelkami super ;D
nie no pewnie, że wiedziałam hehe
Usuńale wątpię, żeby ta wytrzymała obciążenie 18-sto kilowe;D
Dzięki Justyś!;)
uwielbiam Twoje inspiracje! obserwuje i na pewno jeszcze nie raz zajrzę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Ojej miło mi bardzo!;)
UsuńZapraszam serdecznie!;)
Dziękuję za zaproszenie, zaraz do Ciebie wpadnę ;D
Rewelka, drabiny w ogóle są świetne do dekoracji i bardzo funkcjonalne jednocześnie. A jakie oryginalne przy tym! Twoja jest bezkonkurencyjna, taka subtelna i schludna ;)
OdpowiedzUsuńaż się zarumieniłam!DZIĘKUJĘ!
Usuń;*
Też mi się marzy drabina. Nic nie pozostaje tylko zrobić :)
OdpowiedzUsuńDokładnie!Do dzieła Kochana!;)
UsuńDrabinka jak marzenie:) a na poduchy milo popatrzec:) tez chodza za mna z krzyzykami/plusami;)))
OdpowiedzUsuńLece pieterko nizej bo widze cudne candy:))
tak tanim kosztem, stopniowo staram się spełniać swoje marzenia (może zachcianki...?!).!Dziękuję i oczywiście zapraszam na konkursik;)
UsuńCuda tworzysz, piękne poduchy. Uściski
OdpowiedzUsuńBardzo, ale to bardzo Dziękuję!
UsuńŚciskam
Drabina super!!
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
Usuńwygląda ślicznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo!;)
UsuńNowy nabytek wygląda genialnie!
OdpowiedzUsuńChoć wygląda nie niewygodny ;-)
hehe no właśnie pozory mylą;)
Usuńale mogłaby być (zdecydowanie) bardziej twarda;)))
Takie robisz poduchy? O matko chyba Cię wykorzystam:)
OdpowiedzUsuńO rety!!!hehe czy oby na pewno?! hehe
Usuńpewnie, służę pomocą, gdyby coś ;)
Świetne DIY-i drabina i podusie są extra!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie!;)
UsuńSuper drabina. Ale ja bym chyba nie miała cierpliwości do okorowania. Z jakiego drewna robiłaś?
OdpowiedzUsuńA poducha - wałek rewelacyjna! Chyba Ci skradnę ;)
Martuś, chapeau bas! Jestem pełna podziwu. Sama własnoręcznie oskórowałas te gałązki!? Trzeba mieć cierpliwość! Efekt wynagrodził jednak mozolną pracę. Drabinka wyszła super! Najbardziej przypadła mi do gustu jej świąteczna wersja z lampkami. Będzie wyglądać bajecznie! :-)
OdpowiedzUsuńooo poducha 'drewniana' świetna!!! już dawno widziałam takie na zagranicznych blogach i się nimi zachwycałam :D
OdpowiedzUsuńco do drabiny, to wyszła świetnie i gdybym ja taką miała, pewnie rzucałabym na nią ubrania w sypialni :D
o proszę jaka fajna ta drabina! :) gratuluje pomysłu i wykonania:))) uściski
OdpowiedzUsuńbomba jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem ;D obserwuję .;d
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba Twoja drabina i poduszki które uszyłaś :)
OdpowiedzUsuńKolejny cudowny pomysł Martuniu...obłędnie sobie to wymyśliłaś, ja poszukuję drabiny do łazienki właśnie na ręczniki, jak nie znajdę to z pewnością pozbijam swoją;))
OdpowiedzUsuńPoduchy super, jak i moje od Ciebie;)
Ściskam;*
I ja w podstawówce bawiłam się w podobny sposób ziemniakami. Efekt na poduszce-fajowy ale podusia z napisam enjoy-wymiata.
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój komentarz ;*
Thank you for your comment ;*